Jak sprawić, by uczniowie czytali Pana Tadeusza?

2015-10-26
Pan Tadeusz jest epopeją narodową. Opisuje dzieje bohaterów romantycznych w okresie przełomowym dla Polski i Europy. Jest romantyczna miłość, wzniosłe ideały, rozterki bohaterów, dramatyzm akcji. Wszystko więc, co powinna zawierać dobra książka. A mimo to uczniowie na wieść o zbliżającym się przerabianiu epopei myślą: Pan Tadeusz opracowanie w księgarni Selkar, jak je szybko zdobyć, które jest najlepsze?

Dlaczego uczniowie nie cenią Pana Tadeusza
Stara prawda mówi, że to co narzucone jest niemile widziane.  Człowiek ceni sobie możliwość dokonania samodzielnego wyboru, choćby był niewłaściwy. Podobnie jest z lekturami. Młodsi uczniowie się nie buntują, bo są za mali. Jednak książki znajdujące się na liście lektur nie rozwijają w nich rozmiłowania w czytaniu. Im wyższa klasa, tym problem bardziej narasta i uczniowie coraz częściej sięgają po streszczenia. Tylko niewielu nauczycieli potrafi to zjawisko ograniczyć.

Najgorzej sprawa wygląda w szkołach średnich. Składa się na to kilka przyczyn, które się wzajemnie nakładają:

•    przeładowanie programów – uczniowi zostaje mało czasu na czytanie i zainteresowania indywidualne,
•    niedopasowanie lektur do problemów współczesnej młodzieży,
•    nieprzygotowanie na etapach niższych do odbioru literatury klasycznej,
•    brak przygotowania historycznego.

Problemu nie rozwiążą nowe zestawy opracowane w ministerstwie. Wyjściem może być dyskusja środowiska literackiego, nauczycielskiego i uczniowskiego. A może przenieść Pana Tadeusza do drugiego obiegu? Owoc zakazany zawsze smakuje najlepiej.